Czeeeść !! Co tam u Was? Jak Wam mija sobota? Od rana zajęta teraz trochę mniej, więc wpadam tu na chwile by coś naskrobać i Was odwiedzić. W czwartek byłam w Krakowie, by pozałatwiać pewne sprawy, ze zdrowiem i przy okazji spotkać się z koleżanką. Przyjeżdżam do Krakowa po 7, potem idę na tramwaj, w galerii zaopatruję się w śniadanie. Aby pójść na tramwaj, przechodzę przez galerie krakowską, a żeby przejść przez galerie muszę przejść przez przejście, które łączy dworzec kolejowy, który jest połączony z przystankami podziemnego tramwaju oraz dworcem autobusowym. Przejście które nie pamiętam od kiedy ale dość długo było w remoncie, więc przechodziłam jakby pod tym przejściem, gdzie znajduje się szybki krakowski tramwaj, i tu nagle niespodzianka koniec remontu mogę przejść normalnie, efektem nie powiem byłam mile zaskoczona. Po załatwieniu szybko spraw, jestem z powrotem w galerii, robiąc sobie mały spacer między sklepami, czekając na koleżankę, i co nie co mi wpadło w oko.