Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2012

Motto.

Niemal każdy prawie ma jakieś motto, myśl przewodnią, którym kieruje się w życiu, towarzyszy na co dzień, daje siłę. Ja mam dwa: "Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować." Marek Aureliusz "Sztuka życia to cieszyć się małym szczęściem." Phil Bosmans A Wy jakie macie motto?   Pozdrawiam. Miłego dzionka Wam życzę. ;) Mania.

*7*

Obudziłam się niedawno. Od paru dni próbuje wstać o 6 rano by organizm przyzwyczaić do wczesnego wstawania niestety budzik dzwoni ja daję na drzemkę za 4 min znów dzwoni i tak w kółko aż jakoś przez przypadek wyłączę całkiem i dalej smacznie śpię. Obudziłam się i słoneczko pięknie świeci, ostatnie dni lata. Jakoś nie przepadam za Liberem ale ta piosenka wpadła mi w ucho.  Czy Wy też tak macie, że jakiś zespół lub wokalistę/kę nie lubicie a zdarzy się że słuchacie piosenki ich/jego/jej? Mania.

Mały spacer.

Jakoś nic mi się nie chce ostatnio:( ale ruszyłam się z domu bo tylko 8 dni i znów szkoła. Kupiłam książki (dwóch jeszcze nie mam). A potem trochę sobie pospacerowałam a przy sobie miałam małe co nie co (śniadania nie zdążyłam zjeść) :p                                                      monte drink i sezamki                             moje kolorowe paznokcie:p Mania.

Outfit

Bierz w dłoń życie niezależnie od tego co Tobie niesie. Coś dobrego coś złego to nic, że czasem horror, koszmar. Głowa do góry i uśmiech tak tylko pokonasz trudności. Życie to nie pociąg, że można wysiąść i powiedzieć koniec. W niedziele byłam z rodziną u rodziny. :) Najpierw pojechaliśmy na lody. Pychotka. (3 gałki moje smaki jakie wzięłam to: borówka-banan-kawa, bita śmietana i polewa toffi) mm. Potem pojechaliśmy do rodziny. Sielanka. Siedzieliśmy, rozmawialiśmy, śmialiśmy się, żartowaliśmy. Dzieci miały co robić bo skakały na trampolinie (ja nie wiem jak one mogły tyle skakać i wcale nie były zmęczone). Okazuje się, że dziadzio ma siłę i dużo energii i nie jednego młodzika by prześcignął mimo swego wieku. :) A oto jak wyglądałam: (wtedy byłam bez kapelusza)     Mania.

Kontrakt z Bogiem

Co czytam? No właśnie, hmm... zaczęłam czytać "Kontrakt z Bogiem" Juan Gómez-Jurado. Niestety musiałam przerwać by zmordować trzy lektury (nie lubie czytać lektur, ale niektóre przeczytałam jednym tchem) bo szkoła tuż, tuż. A gdy skończę wrócę do"Kontrakt z Bogiem". Jak na razie jest wspaniała, chce się ją czytać i czytać, ale niestety najpierw lektury. Książki mnie przyciągają tytułem potem z tyłu okładki czytam o czym jest ciekawa historia biorę, eee coś dziwnego nie biore. A Wy? Co Was do książki przyciąga? Znakomita, świetnie udokumentowana powieść sensacyjna łącząca legendę z rzeczywistością, przeszłość z teraźniejszością. "Kapitalna powieść, która działa na wyobraźnię i nie pozwala zasnąć" - Matthew Pearl. Mania.

*3*

Ciemność umysłu. Chwilowe zapomnienie o życiu nierealne. Marzenie w głowie tkwiące co zrobić by stało się rzeczywistością. Wszystko toczy się w kółko powoli. Nowoczesność przytłacza umysł. Jak rozjaśnić umysł.... Mania.