Przejdź do głównej zawartości

Kontrakt z Bogiem

Co czytam?
No właśnie,
hmm...
zaczęłam czytać "Kontrakt z Bogiem" Juan Gómez-Jurado. Niestety musiałam przerwać by zmordować trzy lektury (nie lubie czytać lektur, ale niektóre przeczytałam jednym tchem) bo szkoła tuż, tuż. A gdy skończę wrócę do"Kontrakt z Bogiem". Jak na razie jest wspaniała, chce się ją czytać i czytać, ale niestety najpierw lektury. Książki mnie przyciągają tytułem potem z tyłu okładki czytam o czym jest ciekawa historia biorę, eee coś dziwnego nie biore. A Wy? Co Was do książki przyciąga?

Znakomita, świetnie udokumentowana powieść sensacyjna łącząca legendę z rzeczywistością, przeszłość z teraźniejszością.
"Kapitalna powieść, która działa na wyobraźnię i nie pozwala zasnąć" - Matthew Pearl.

Mania.

Komentarze

  1. Ja wybierając książkę kieruję się tytułem, a potem opisem z tyłu. Zaciekawiłaś mnie tą książką,a szczególnie tym: "Kapitalna powieść, która działa na wyobraźnię i nie pozwala zasnąć". Chyba przeczytam.

    Pozdrawiam i ponownie zapraszam do mnie, bo nowa notka pojawi się za pół godziny.
    http://my-beauty-trinkets.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jak dziewczyna powyżej kieruje się tytułem a później opisem na końcu. :) Możemy informować się o nowych postach? www.duskab.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tej książce, ale może kiedyś przeczytam jakąś zachęcającą recenzję to przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. http://autornieznany78.bloog.pl20 sierpnia, 2012

    Wiec tak witaj po długiej przerwie,widze że idziesz dalej z pisaniem i dobrze,przy okazji zapraszam na moj nowy odrodzony bloog www.autornieznany78.bloog.pl i pozdrawiam Krzyś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kontakt z bogiem . ♥
    to książka którą na prawdę warto przeczytać .;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Baardzo dziękuje za komentarzyk:)

Popularne posty z tego bloga

*20*

:) coś o tym i o tamtym. Dziękuję, że tu jesteście, odwiedzacie i pozostawiacie ślad. To dla mnie bardzo wiele znaczy, powiedzmy, że to daje mi takiego kopa, że z klawiatury nie przelewam w pustą przestrzeń. Mamy bardzo ładną jesień. Słońce na niebie wciąż pięknie świeci, mam nadzieje, że jeszcze długo poświeci. Nie pamiętam kiedy padał deszcz, kiedyś tylko w nocy chyba był. Wcześnie rano wychodzę z domu do szkoły zimno niesamowicie, a gdy ze szkoły wracam gorąco, pięknie, słonecznie taka prawdziwa polska złota jesień. Ahh... Mam nadzieję, że u Was też tak jest. W sobotę byłam w Bielsku-Białym odwiedzić rodzinkę. Było cudownie. By umilić sobie 2 godziny jazdy słuchałam radia a moje oczy latały tu i tam na krajobraz. Gdy byliśmy już na miejscu mieliśmy iść z kuzynem na Hrobaczą Łąkę ale stwierdziliśmy, że mamy mało czasu więc poszliśmy tylko na krótki spacer. Odwiedziliśmy stadninę koni. Na zdjęciu jest klacz, nie pamiętam jak miała na imię. W nocy wracaliśmy do domu...