Przejdź do głównej zawartości

*44*

Czas raz szybko raz powoli płynie. Wiosna wciąż nie chce przyjść, a wielka szkoda bo przydałoby się trochę słońca. Wciąż jedna pewna sprawa mi nie daje spokoju, gasi nadzieje. Święta już za niedługo, za chwilę pozostanie tylko miesiąc szkoły. Jak to szybko wszystko przeleciało. Gdyby tak dałoby się zatrzymać czas i czasami go cofnąć w niektórych momentach.



 Mania.

Komentarze

  1. Zatrzymać, czasem cofnąć... byłoby prościej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia zachwycające, a z tym czasem - to życie tak szybko płynie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy blog ! zapraszam do mnie gabrych.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę że u Ciebie jak i u mnie zamiast wiosny jeszcze zima :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widoki piękne!
    zapraszamy do nas też:
    http://makeawishsister.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie by było, gdyby czasami można było cofnąć czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. też bym była wdzięczna za zatrzymanie czasu...

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja chciałabym czas cofnąc...

    - A.
    adriannaislookingforastyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Baardzo dziękuje za komentarzyk:)

Popularne posty z tego bloga

*20*

:) coś o tym i o tamtym. Dziękuję, że tu jesteście, odwiedzacie i pozostawiacie ślad. To dla mnie bardzo wiele znaczy, powiedzmy, że to daje mi takiego kopa, że z klawiatury nie przelewam w pustą przestrzeń. Mamy bardzo ładną jesień. Słońce na niebie wciąż pięknie świeci, mam nadzieje, że jeszcze długo poświeci. Nie pamiętam kiedy padał deszcz, kiedyś tylko w nocy chyba był. Wcześnie rano wychodzę z domu do szkoły zimno niesamowicie, a gdy ze szkoły wracam gorąco, pięknie, słonecznie taka prawdziwa polska złota jesień. Ahh... Mam nadzieję, że u Was też tak jest. W sobotę byłam w Bielsku-Białym odwiedzić rodzinkę. Było cudownie. By umilić sobie 2 godziny jazdy słuchałam radia a moje oczy latały tu i tam na krajobraz. Gdy byliśmy już na miejscu mieliśmy iść z kuzynem na Hrobaczą Łąkę ale stwierdziliśmy, że mamy mało czasu więc poszliśmy tylko na krótki spacer. Odwiedziliśmy stadninę koni. Na zdjęciu jest klacz, nie pamiętam jak miała na imię. W nocy wracaliśmy do domu...