Przejdź do głównej zawartości

*49*

Przyszła wiosna a wraz z nią kilka zmian w moim życiu. Teraz moje życie zmieni się o kilka stopni. Wiele planów i marzeń do spełnienia, trudnych do zrealizowania. Teraz już mi nikt nie ułoży planu dnia, zajęć do którego trzeba się było dostosować. Teraz ja sama sobie go będę układać. Uważając na podjęte decyzje by potem przez długi czas nie żałować, ale też znów nie od przesady bo czasem trzeba poszaleć, coś głupiego zrobić, zaryzykować. 

Fryzura siostry, którą jej zrobiłam. Użyłam tylko dwóch wsuwek i spinki. Wersja bez warkoczyka.
Wersja z warkoczykiem.

Wykończenie.
Pozdrawiam.
Mania.

Komentarze

Prześlij komentarz

Baardzo dziękuje za komentarzyk:)

Popularne posty z tego bloga

*20*

:) coś o tym i o tamtym. Dziękuję, że tu jesteście, odwiedzacie i pozostawiacie ślad. To dla mnie bardzo wiele znaczy, powiedzmy, że to daje mi takiego kopa, że z klawiatury nie przelewam w pustą przestrzeń. Mamy bardzo ładną jesień. Słońce na niebie wciąż pięknie świeci, mam nadzieje, że jeszcze długo poświeci. Nie pamiętam kiedy padał deszcz, kiedyś tylko w nocy chyba był. Wcześnie rano wychodzę z domu do szkoły zimno niesamowicie, a gdy ze szkoły wracam gorąco, pięknie, słonecznie taka prawdziwa polska złota jesień. Ahh... Mam nadzieję, że u Was też tak jest. W sobotę byłam w Bielsku-Białym odwiedzić rodzinkę. Było cudownie. By umilić sobie 2 godziny jazdy słuchałam radia a moje oczy latały tu i tam na krajobraz. Gdy byliśmy już na miejscu mieliśmy iść z kuzynem na Hrobaczą Łąkę ale stwierdziliśmy, że mamy mało czasu więc poszliśmy tylko na krótki spacer. Odwiedziliśmy stadninę koni. Na zdjęciu jest klacz, nie pamiętam jak miała na imię. W nocy wracaliśmy do domu...