Przejdź do głównej zawartości

Nowości.

Witajcie!!!
Jak widzicie zmiany, zmiany, zmiany.
Choć wygląda na totalnie nowego jest to wciąż ten sam stary blog przez tą samą osobę pozytywnie zakręconą pisany.
Właśnie mi skończyły się ferie, których wgl nie poczułam. Minęły mi dość niesamowicie szybko. Godzina za godziną, dzień za dniem pędzi jak szalony.
Znów powrót do szarej rzeczywistości, koniec z leniuchowaniem, znów wczesne wstawanie bo taki mam teraz plan zajęć, żeby dojechać do szkoły a mam 50 km jadę około godziny muszę praktycznie wstawać teraz o 5 albo o 6 nie licząc środy bo mam wolną i piątek bo wstaje o 8.
koniec ferii = koniec leniuchowania :(
Mam nadzieję, że minął Wam dzień miło.
Mi minął dość nieźle jak na pierwszy dzień po feriach.
Przed feriami zaczął się mi drugi semestr, myślałam, że nowy plan będzie dopiero po feriach, ale okazało się, że nie. Ostatni tydzień wtedy kiedy zaczął się nowy semestr zaczął się też nowy plan zajęć. Trochę gorszy, ale to kwestia przyzwyczajenia myślę.
Dziś w szkole też było trochę zmian. Znów nam zmienili opiekuna roku, a właściwie ma być roku ale był tylko semestru, zmienili nam nauczyciela od psychologi, w piątki mieliśmy mieć na 8 ale mamy na 10.
Semestr drugi zapowiada się dość ciężko, zobaczymy co z tego wyniknie.
A propo ostatnich wydarzeń:  :-))))

Pozdrawiam.
Mania.

Komentarze

  1. Mi też niestety ferie się skończyły. Powodzenia <3
    Mogłabyś wziąć udział w konkursie na moim blogu? http://berries-fashion.blogspot.com/2014/02/dress-giveaway.html

    OdpowiedzUsuń
  2. ciesz się, ze w ogóle te ferie miałaś ;) ja zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne zdjęcia <333 ślicznie wyglądasz <333

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Baardzo dziękuje za komentarzyk:)

Popularne posty z tego bloga

*20*

:) coś o tym i o tamtym. Dziękuję, że tu jesteście, odwiedzacie i pozostawiacie ślad. To dla mnie bardzo wiele znaczy, powiedzmy, że to daje mi takiego kopa, że z klawiatury nie przelewam w pustą przestrzeń. Mamy bardzo ładną jesień. Słońce na niebie wciąż pięknie świeci, mam nadzieje, że jeszcze długo poświeci. Nie pamiętam kiedy padał deszcz, kiedyś tylko w nocy chyba był. Wcześnie rano wychodzę z domu do szkoły zimno niesamowicie, a gdy ze szkoły wracam gorąco, pięknie, słonecznie taka prawdziwa polska złota jesień. Ahh... Mam nadzieję, że u Was też tak jest. W sobotę byłam w Bielsku-Białym odwiedzić rodzinkę. Było cudownie. By umilić sobie 2 godziny jazdy słuchałam radia a moje oczy latały tu i tam na krajobraz. Gdy byliśmy już na miejscu mieliśmy iść z kuzynem na Hrobaczą Łąkę ale stwierdziliśmy, że mamy mało czasu więc poszliśmy tylko na krótki spacer. Odwiedziliśmy stadninę koni. Na zdjęciu jest klacz, nie pamiętam jak miała na imię. W nocy wracaliśmy do domu...