Przejdź do głównej zawartości

Konieczność zmian...

Cześć :)

Potrzeba mi normalności. Może jednak zamknąć pewien rozdział, wyrzucić klucz, zacząć wszystko od nowa w samotności. Stanowczo chcę i 
Muszę coś zmienić, zrobić jakąś odskocznie bo w końcu wypale się, a to już jest w małym stopniu. Ostatni wypad dobrze mi zrobił, potrzeba mi było czegoś takiego. Ta chwila mogła trwać wiecznie, a nie parę godzin. Chce więcej takich chwil, zmęczenie życiem daje w kość. Niestety znów powrót do szarej rzeczywistości.

Choć wszystko dobrze zorganizowane, poukładane, jednak ograniczona rama męczy. Szkoda, że w życiu idzie się w ciemno, że nie ma kogoś kto by powiedział jak będzie.



Pozdrawiam.
Mania.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

*20*

:) coś o tym i o tamtym. Dziękuję, że tu jesteście, odwiedzacie i pozostawiacie ślad. To dla mnie bardzo wiele znaczy, powiedzmy, że to daje mi takiego kopa, że z klawiatury nie przelewam w pustą przestrzeń. Mamy bardzo ładną jesień. Słońce na niebie wciąż pięknie świeci, mam nadzieje, że jeszcze długo poświeci. Nie pamiętam kiedy padał deszcz, kiedyś tylko w nocy chyba był. Wcześnie rano wychodzę z domu do szkoły zimno niesamowicie, a gdy ze szkoły wracam gorąco, pięknie, słonecznie taka prawdziwa polska złota jesień. Ahh... Mam nadzieję, że u Was też tak jest. W sobotę byłam w Bielsku-Białym odwiedzić rodzinkę. Było cudownie. By umilić sobie 2 godziny jazdy słuchałam radia a moje oczy latały tu i tam na krajobraz. Gdy byliśmy już na miejscu mieliśmy iść z kuzynem na Hrobaczą Łąkę ale stwierdziliśmy, że mamy mało czasu więc poszliśmy tylko na krótki spacer. Odwiedziliśmy stadninę koni. Na zdjęciu jest klacz, nie pamiętam jak miała na imię. W nocy wracaliśmy do domu...